Resident Evil2 Cichy odg│os silnika, wprowadza│ niemal w letarg. Radio
skrzecza│o w poszukiwaniu odpowiedniej czΩstotliwo╢ci. Loen przekrΩci│ pokrΩt│o i
zapad│a kompletna cisza. Zwolni│ lekko, gdy┐ w│a╢nie zbli┐a│ siΩ do miasta. Nie
lubi│ je╝dziµ po nocy ale mia│ przeczucie, ┐e ju┐ nied│ugo porz▒dnie siΩ wy╢pi.
Wygl▒da│o na to, ze pierwszy dzie± s│u┐by zako±czy siΩ bez zbΩdnych przyg≤d. I
wtedy wjecha│ do miasta, nie wiedz▒c jak bardzo siΩ myli i jak d│ugo jeszcze nie
przyjdzie mu odpocz▒µ. By│ m│ody i g│upi...
Fabu│a drugiej czΩ╢ci Resident Evil
rozgrywa siΩ w na poz≤r opustosza│ym mie╢cie. Ty jako policjant Loen Kennedy, zreszt▒
pierwszy dzie± na swojej s│u┐bie masz nieszczΩ╢cie przybyµ w te strony. Po drodze
ratujesz ┐ycie niewie╢cie imieniem Claire . Wasza rado╢µ nie trwa jednak zbyt d│ugo.
Miasto jest dziwne i straszne. OkazujΩ siΩ, ┐e pa│Ωtaj▒ siΩ po nim chodz▒ce trupy,
w kt≤rych oczach niestety nie widaµ ╢ladu ludzkiej inteligencji. Zast▒pi│a j▒
zwierzΩca ┐▒dza mordu. Wasz samoch≤d, kt≤rym jechali╢cie ma wypadek. Zaraz potem
nadci▒gaj▒ hordy zombich. Nie masz wyj╢cia, musisz przetrwaµ i dowiedzieµ siΩ o co
tu chodzi. W sumie jeste╢ policjantem, a ju┐ nied│ugo masz zostaµ trupem lub
bohaterem.
Scenariusz ╢ci╢le po│▒czony jest z pierwsz▒ czΩ╢ci▒ gry. Ot≤┐
Korporacja Umbrella Inc, prowadzi│a badania i testy nad wirusem "T". Jak
nietrudno siΩ domy╢leµ wirus zn≤w znacznie rozprzestrzeni│ siΩ w okolicach miasta.
Claire, kt≤r▒ spotykasz to siostra, zaginionego w pierwszej czΩ╢ci Chrisa Redfielda.
Przyby│a oczywi╢cie tutaj, aby odszukaµ swojego brata. Tak pokr≤tce przedstawia siΩ
otoczka drugiej czΩ╢ci Residenta. Jak na m≤j gust wszystko to kojarzy mi siΩ z
horrorem 5 klasy. Strzelaj, strzelaj, strzelaj, ogl▒daj krew i wnΩtrzno╢ci swoich
wrog≤w, nie my╢l tylko biegnij i b≤j siΩ bo przecie┐ zombi s▒ straszne.
Co bym nie
my╢la│ o tej grze faktem jest, ┐e zdoby│a ona niezwyk│a popularno╢µ na konsoli Psx.
Pierwsza czΩ╢µ w konwersji na Pc okaza│a siΩ niewypa│em, natomiast druga...
Gra nawi▒zuje do starego przeboju Alone in the Dark, kt≤ry oparty by│ na tw≤rczo╢ci
H.P.Lovecrafta, wspania│ego pisarza grozy. RE2, nie ma takich korzeni i bazuje jedynie na
s│abostkach ludzkich. Do rzeczy jednak.
Akcje naszego bohatera obserwujemy, z wielu
statycznych kamer, kt≤re umiejscowione s▒ w r≤┐nych punktach. Wszystko to praktycznie
niczym nie r≤┐ni siΩ od pierwszej czΩ╢ci. Sterowanie z klawiszy, jest raczej
niewygodne. Znacznie lepiej spisa│by siΩ w tej roli pad. Niestety raczej niewielu graczy
Pc go posiada. Przyjdzie wam siΩ wiΩc troszkΩ namΩczyµ zanim opanujecie wszelkie
ruchy.
Oprawa graficzna nale┐y do plus≤w gry. W pewno╢ci▒ pomaga jej w tym
akcelerator. Postacie s▒ │adnie wykonane, a otoczenie po kt≤rym siΩ poruszamy do╢µ
szczeg≤│owo dopracowane. Ruchy naszej postaci jak i wrog≤w s▒ do╢µ realistyczne. Po
strzale nastΩpuje odrzut a │uski rozsypuj▒ siΩ po ulicy z cichym brzΩkiem.
Zastosowano, te┐ kilka sztuczek, kt≤re maj▒ pobudziµ ch│onne m≤zgi graczy. Z
Sohotgana, mo┐emy odstrzeliµ zombiemu g│owΩ, czy rΩkΩ, lub zmia┐d┐yµ glanem jego
czaszkΩ. Wszystkiemu oczywi╢cie towarzyszy odpowiednia porcja czerwonej poski.
Mimo, ┐e
gra wydaje siΩ byµ fabularnym prymitywem, ma w sobie co╢ takiego, ┐e potrafi
wci▒gn▒µ i nieraz faktycznie porz▒dnie przestraszyµ. Do celu tego zazwyczaj s│u┐▒
masy zombich, kt≤re wpadaj▒ ju┐ chocia┐by na samym pocz▒tku gry, przez szybΩ do
sklepiku, w kt≤rym siΩ znajdujemy, od razu konsumuj▒c sprzedawcΩ. Albo, np. podnosz▒
siΩ w prosektorium, kiedy cichaczem przemierzamy jego wnΩtrze. Niby wiadomo, ┐e zaraz
zostanie zastosowana jaka╢ tania sztuczka, a mimo to serce mo┐e podskoczyµ do
garde│ka.
Gra jest przygod≤wk▒. Mamy te┐ kilka element≤w z innych typ≤w gier. Jak
chocia┐by inventory, czy trzy poziomy ┐ycia. Po drodze spotykamy wiele notatek i
zapisk≤w, kt≤re potem tak┐e mo┐emy sobie ponownie przeczytaµ. Nie zapomniano, tak┐e
o mapie, bez kt≤rej nieraz trudno by│oby siΩ zorientowaµ w terenie. Denerwuj▒ mnie
to, ┐e za ka┐dym razem kiedy otwieram drzwi ukazuje siΩ do╢µ przeci▒gaj▒ca siΩ i
niepotrzebna ich animacja. Je┐eli przechodzimy gdzie╢ kilka razy pod rz▒d to
ca│kowicie wybija to z rytmu gry i bez w▒tpienia jest b│Ωdem tw≤rc≤w. Mo┐emy te┐
spotkaµ kilka zagadek logicznych, kt≤re s▒ jednak tylko dodatkiem, maj▒cym sprawiµ
wra┐enie, ┐e w grze trzeba wysiliµ tak┐e i szare kom≤reczki. Tutaj liczy siΩ po
prostu akcja. A tak naprawdΩ twoim jednym zadaniem jest zabicie wszystkiego co siΩ rusza
z ma│ymi wyj▒tkami.
Na sam koniec.
Je┐eli komu╢ z was podoba│a siΩ pierwsza czΩ╢µ Resident Evil to drug▒ bΩdzie
zachwycony. Je┐eli jednak nie mieli╢cie styczno╢ci z tym produktem, a dodatkowo nie
grali╢cie w tak▒ grΩ jak Alone in The Dark1, to spr≤bujcie wpierw z tym drugim
tytu│em a potem por≤wnajcie to z RE2. Efekt zapewne bΩdzie r≤┐ny...
Nubarus. nubarus@mds.pl
|